- Jeśli nasi liderzy będą zdrowi i dopisze nam szczęście, w przyszłym roku mamy szansę włączyć się do rywalizacji o awans do Elity - mówi Robert Kalaber, którego nowa umowa z reprezentacją Polski będzie obowiązywać do końca maja 2024 roku.
Dwa lata temu, w czerwcu 2020 roku Robert Kalaber został trenerem reprezentacji Polski.
- To był trudny czas, bo pandemia pokrzyżowała plany i w 2020 i 2021 roku Mistrzostwa Świata nie doszły do skutku. Mimo tych warunków, Polski Związek Hokeja na Lodzie zorganizował drużynie międzynarodowe sprawdziany. Bardzo ważny był dla nas Puchar Trójmorza, który odbył się na lodowisku Jantor w Katowicach, jak również turniej w Słowenii „Beat Covid”. Dzięki temu byliśmy dobrze przygotowani do kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich i w Bratysławie pokonaliśmy silną Białoruś. Przed Mistrzostwami Świata Dywizji IB w Tychach słyszałem głosy, że to będzie dla nas przyjemny i łatwy turniej, ale wiedziałem, że czeka nas ciężka przeprawa, zwłaszcza z Japonią. W sparingach Azjaci w starciach z wyżej notowanymi drużynami, Słowenią i Rumunią, pokazali bardzo dobry hokej. Mimo to pokonaliśmy Japonię w bezpośrednim starciu o awans do Dywizji IA – podsumował ten okres słowacki szkoleniowiec.
Klasowa defensywa
Które mecze Kalaber uważa za najlepsze w wykonaniu Biało-Czerwonych? - W kwalifikacjach do igrzysk w starciu z Białorusią zagraliśmy bardzo dobrze w defensywie, wygraliśmy 1:0 z bardzo silnym rywalem, mającym w składzie świetnych hokeistów z KHL. Drugi taki mecz, to starcie w Tychach w Mistrzostwach Świata Dywizji IB z Japończykami, którzy pokazali, że są świetnie wyszkoleni, grają dynamiczny i poukładany hokej. Zatrzymaliśmy ich. Moi podopieczni pokazali charakter, zdyscyplinowanie. Mam w drużynie liderów i to mnie bardzo cieszy. Na dodatek w konfrontacji z Japonią graliśmy bez dwóch bardzo ważnych graczy, czyli Grzegorza Pasiuta i Patryka Wronki – zaznacza Kalaber.
Bez minimalizmu
Trenera Kalabera czekają kolejne wyzwania. W przyszłym roku Biało-Czerwoni rywalizować będą w Mistrzostwach Świata Dywizji IA. W dniach 29 kwietnia – 5 maja w Nottingham ich rywalami będą Wielka Brytania, Włochy, Korea Południowa, Litwa i Rumunia. - W każdym meczu zespół będzie walczył o wygraną. Celem jest utrzymanie, ale osoby, które mnie znają, wiedzą, że nie jestem minimalistą. Zespół będzie dobrze przygotowany. Jeśli nasi liderzy będą zdrowi, dopisze nam szczęście, mamy szansę włączyć się do rywalizacji o awans do Elity – twierdzi selekcjoner.
Przygotowania do Mistrzostw Świata
W listopadzie reprezentacja Polski weźmie udział w turnieju na Litwie. - Pojedziemy na Litwę, gdzie zagramy z gospodarzami, Estonią oraz Łotwą B. Planuję tam zabrać młodych zawodników. W grudniu prawdopodobnie na nowym lodowisku w Sosnowcu odbędzie się międzynarodowy turniej. Nasi rywale wkrótce będą znani. Najważniejszy test przed Mistrzostwami Świata odbędzie się w lutym w Sheffield, gdzie zmierzymy się z mocnymi drużynami, Wielką Brytania, Japonią i czwartą drużyną, którą gospodarze jeszcze nie potwierdzili. Tam zagramy w najsilniejszym składzie. Przed Mistrzostwami czeka nas trzytygodniowe zgrupowanie oraz sparingi z wymagającymi przeciwnikami. Mecze kontrolne są dogrywane – dodaje trener Kadry Narodowej Seniorów.