Re-Plast Unia Oświęcim pokonała na wyjeździe GKS Tychy, który przed piątkowym starciem miał sześć zwycięstw z rzędu. Lider GKS Katowice wygrał z drużyną z Torunia, a Grzegorz Pasiut zdobył gola w dwunastym meczu z rzędu! Cracovia była lepsza od Podhala.
Podczas meczu w Tychach odbyła się VIII edycja akcji Teddy Bear Toss. Miejscowi kibice trochę jednak musieli poczekać, zanim wrzucili na taflę maskotki. Pierwsza tercja zakończyła się wynikiem 0:3. W drugiej bramkę dla tyszan zdobył Alexander Szczechura i po jego trafieniu, zgodnie ze zwyczajem, fani wrzucili na lodowisko mnóstwo pluszaków. Od 2013 roku kibice GKS Tychy, nie licząc piątkowej akcji, zebrali ponad 14 tysięcy misiów. Każde wcześniejsze spotkanie w ramach akcji Teddy Bear Toss, GKS Tychy wygrał. Tym razem jednak Unia przerwała tę serię śląskiej drużyny, jak również passę sześciu wygranych z rzędu w lidze. Na niewiele ponad minutę przed końcem trener Krzysztof Majkowski wycofał bramkarza, gracz gości Aleksiej Trandin podwyższył rezultat spotkania na 4:1.
Lider GKS Katowice zmierzył się z KH Energa Toruń. Gospodarze pierwszy gol strzelili już w 34 sekundzie. Bramkę zdobył Bartosz Fraszko. Do siatki trafił też Grzegorz Pasiut, który spisuje się w obecnym sezonie fenomenalnie. Kapitan zdobył gola w dwunastym meczu z rzędu!
W derbach Małopolski Comarch Cracovia lepsza od Tauron Podhala Nowy Targ. Dobrze dysponowany Sebastian Brynkus zaliczył dublet.
W niedzielę odbędzie się 27. kolejka PHL. Re-Plast Unia Oświęcim zmierzy się z GKS Katowice (godz. 17:00), Tauron Podhale Nowy Targ z GKS Tychy (17:00), Zagłębie Sosnowiec z JKH GKS Jastrzębie (17:00) a Ciarko STS Sanok z Comarch Cracovią (18:00).
Wszystkie mecze będą transmitowane na platformie www.polskihokej.tv
26. kolejka Polskiej Hokej Liga
Piątek, 3 grudnia
GKS Tychy – Re-Plast Unia Oświęcim 1:4 (0:3, 1:0, 0:1)
Szczechura 24 - Stasenki 15, Streltsov 17, Orlov 18, Trandin 59
GKS Katowice – KH Energa Toruń 3:0 (1:0, 1:0, 1:0)
Fraszko 1, Pasiut 37, Wajda 44
Comarch Cracovia – Tauron Podhale Nowy Targ 4:1 (1:1, 2:0, 1:0)
Brynkus 2, Bodrov 25, Brynkus 35, Voroshilo 46 – Siuty 20