GKS Katowice w zaległym spotkaniu 28. Kolejki Polskiej Hokej Ligi dość pewnie pokonuje Tauron Podhale Nowy Targ 3:1. To pierwsze zwycięstwo katowiczan od powrotu na lodowe tafle po kwarantannie spowodowanej koronawirusem.
Po przerwie spowodowanej koronawirusem katowiczanie nie przypominają tej samej drużyny, co przed wymuszoną przerwą. Co prawda w każdym meczu mają sporo dobrych momentów, ale z reguły tracą co najmniej o jedną bramkę więcej. Tak było w meczach z Unią Oświęcim, JKH GKS Jastrzębie oraz w półfinale Pucharu Polski z KH Energa Toruń.
Przełamanie przyszło w meczu z Tauronem Podhale Nowy Targ. Katowiczanie od początku rzucili się do ataków, a ich przewaga rosła z minuty na minutę, choć trzeba przyznać, że Tauron również walczył, ale tego wieczoru zdecydowanie brakowało im skuteczności. W pierwszej tercji wynik otworzył Patryk Wronka. W drugiej podwyższył Maciej Kruczek, a na 3:0 podwyższył już w trzeciej tercji Jakub Prokurat. Dla podhalan honorowe trafienie zaliczył Kasper Bryniczka.
GKS Katowice – Tauron Podhale Nowy Targ 3:1 (1:0, 1:0, 1:1)
Wronka 15, Kruczek 36, Prokurat 45 – Bryniczka 49