Przed 37. kolejką PHL: Rewanż za finał Pucharu Polski?

W poprzednim roku, 28 grudnia na Lodowisku im. Braci Nikodemowiczów w Bytomiu odbył się finał Pucharu Polski, w którym Comarch Cracovia zmierzyła się z KH Energa Toruń. Pasy wygrały 3:0, sporo braw zebrał Denis Perevozchikov, który znakomicie bronił. Cracovia wciąż jest w wysokiej formie, przekonała się o tym w niedzielę drużyna z Sanoka. Podopieczni Rudolfa Rohacka pokonali Ciarko STS 6:2. Stalowe Pierniki ostatni mecz rozegrały 14 stycznia w piątek, w którym przegrały u siebie z GieKSą 3:6.

Ciekawie także zapowiada się starcie JKH GKS Jastrzębie z Ciarko STS. Obie drużyny zmierzyły się 14 stycznia i nieoczekiwanie sanoczanie pokonali Ślązaków 7:4. Znakomicie w tym spotkaniu spisał się Radosław Sawicki, który zaliczył hattricka. Drużyna Roberta Kalabera wzmocniła się. Dzisiaj klub poinformował, że do drużyny dołączył napastnik Gleb Bondaruk, który grał ostatnio w Nowym Targu. W tym sezonie Rosjanin strzelił dziewięć bramek i zaliczył dziesięć asyst.

Tyszanie podejmą Zagłębie Sosnowiec. Ślązacy przegrali ostatnio nieznacznie dwa spotkania, z torunianami w rzutach karnych i z GieKSą po dogrywce. Sosnowiczanie przegrali z KH Energą po dogrywce oraz pokonali Podhale 6:0.

W ostatnim meczu katowiczanie zmierzą się z drużyną z Nowego Targu i są w tym starciu zdecydowanym faworytem. Ostatnio obie drużyny spotkały się 30 grudnia, GKS wygrał 3:1.

Zgodnie z protokołem COVID-19 mecze nie będą już przekładane z powodu zakażeń koronawirusem ze względu na brak możliwości rozgrywania spotkań w innych terminach. Zawodnicy zakażeni zostaną poddani izolacji.

Wszystkie mecze będą transmitowane na platformie www.polskihokej.tv.