W niedzielę, 14 stycznia GKS Katowice
rozegrał ostatni mecz w Turnieju Finałowym Pucharu Kontynentalnego.
Mistrz Polski przegrał z triumfatorem tegorocznej edycji Nomadem
Astana 1:3. W turnieju katowiczanie uplasowali się na czwartej pozycji.
W piątek na inaugurację turnieju GKS Katowice po bardzo emocjonującym i dramatycznym spotkaniu pokonał Herning Blue Fox, chociaż przegrywał 1:3. Znakomicie spisał się bramkarz reprezentacji Polski John Murray, który nie dał się zaskoczyć podczas rzutów karnych i ostatecznie GieKSa zwyciężyła 5:4 w karnych.
W sobotę rywalem polskiego zespołu
byli gospodarze Cardiff Devils. To było kolejne wyrównane i bardzo
ciekawe spotkanie, które zakończyło się minimalną porażką.
Miejscowy zespół wygrał 3:2, a gole dla katowiczan zdobyli Kacper
Maciaś i Joona Monto. Niedzielne starcie z silnym kazachskim
zespołem rozpoczęło się dobrze dla katowiczan, bo gola strzelił
Ryan Cook, później jednak przeważali już rywale. Ostatecznie mecz
zakończył się wynikiem 3:1. Nomad Astana wygrała wszystkie trzy
mecze i zdobyła Puchar Kontynentalny. Drugie miejsce zajął Herning, a trzecie gospodarze. GieKSa uplasowała się na 4. miejscu.
Nomad Astana – GKS Katowice 3:1 (0:0,
1:1, 2:0)
Musorov 38, Boiko 41, Gatiyatov 54 -
Cook 36