Polski Związek Hokeja na Lodzie domaga się zawieszenia Rosyjskiej i Białoruskiej Federacji Hokeja na Lodzie w IIHF, zerwania współpracy z KHL oraz zawieszenia Rosjan w zarządzie Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie.
– Putin i Łukaszenka kochają ten sport. Takie sankcje ich zabolą – komentuje Mirosław Minkina, prezes PZHL.
W poniedziałek, 28 lutego odbędzie się posiedzenie zarządu IIHF, podczas którego przedstawiciele Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie będą rozważać konsekwencje wojny na Ukrainie dla zaplanowanych turniejów mistrzowskich.
Polski Związek Hokeja na Lodzie wystosował pismo do IIHF, w którym domaga się sankcji wobec Rosyjskiej i Białoruskiej Federacji Hokeja na Lodzie:
„24 lutego świat obudził się z szokującą i straszną wiadomością – Rosja przy wsparciu Białorusi rozpoczęła zakrojoną na szeroką skalę wojnę z Ukrainą. Taka działalność stoi w sprzeczności z Kartą Olimpijską i z podstawowymi zasadami prawa międzynarodowego.
Wszyscy widzieliśmy materiały przedstawiające okropności wojny i ofiary wśród ludności wojskowej, jak i cywilnej. W wyniku ataku na Ukrainie, jesteśmy świadkami katastrofy humanitarnej.
W geście solidarności z innymi międzynarodowymi sportowymi organizacjami, w tym MKOI, prosimy, aby IIHF wydał oświadczenie stwierdzające, że wspólnie stoimy za naszymi ukraińskimi braćmi i siostrami oraz całkowicie i stanowczo potępiamy rosyjską agresję na Ukrainę.
W obecnej sytuacji, podobnie jak przedstawiciele innych społeczności hokejowych, domagamy się:
- Natychmiastowego zawieszenia członkostwa Rosyjskiej Federacji Hokeja na Lodzie i Białoruskiej Federacji Hokeja w IIHF,
- Natychmiastowego zawieszenia przedstawicieli Rosyjskiej i Białoruskiej Federacji w strukturach IIHF,
- Natychmiastowego zawieszenia wszelkiej współpracy IIHF z KHL”.
Przygotowując treść pisma, władze Polskiego Związku Hokeja na Lodzie konsultowały się z innymi federacjami. – Wiele stoi na podobnym stanowisku. Aby wprowadzić wszystkie zaproponowane rozwiązania, konieczna będzie organizacja nadzwyczajnego kongresu IIHF. Warto, bo Łukaszenka i Putin kochają ten sport. Takie sankcje naprawdę ich zabolą – komentuje Mirosław Minkina, prezes PZHL.
Zarówno Władimir Putin, jak i Aleksandr Łukaszenka dali się poznać, jako pasjonaci hokeja. Nie raz widziano ich wspólnie na lodzie. Ostatnio pod koniec ubiegłego roku, kiedy spotkali się, aby porozmawiać o wspólnej polityce obu krajów. Po zakończeniu rozmów rozegrali mecz hokeja w Sankt Petersburgu – Putin strzelił siedem, a Łukaszenka dwie bramki.