W niedzielnym meczu Polki zmierzyły się z Holenderkami. Jeszcze na siedem minut przed końcem było 0:2, ale końcówka w wykonaniu Biało-Czerwonych była rewelacyjna. Mecz zakończył się wynikiem 3:2. W listopadzie nasza drużyna zagra w ostatniej fazie eliminacji do Igrzysk Olimpijskich.
To było bardzo wyrównane, zacięte i niesamowicie emocjonujące spotkanie. Pierwsza tercja zakończyła się wynikiem bezbramkowym. W tej odsłonie gry Biało-Czerwone miały wyborne sytuacje, dwukrotnie nie wykorzystały okazji sam na sam z bramkarką, jak również gry w przewadze. W drugiej tercji Holenderki zdobyły bramkę. W 25. minucie gola strzeliła Isabelle Schollaardt.
W trzeciej tercji w 51. minucie było
2:0 po bramce Michelle Noe. Końcówka w wykonaniu Biało-Czerwonych
była rewelacyjna. W 105 sekund strzeliły trzy gole! - W końcówce
nagle nie zmieniliśmy naszego stylu gry. Od początku graliśmy tak
samo i byliśmy lepszym zespołem. Brakowało nam tylko skuteczności
– mówił trener Ivan Bednar. - Dla mnie to najważniejszy i
najlepszy moment w życiu – zaznaczała Kamila Wieczorek, która
świetnie się spisywała.
Biało-Czerwone w listopadzie zagrają w ostatnim etapie kwalifikacji do igrzysk olimpijskich. Prawdopodobnie Polki zagrają w dniach 11-14 listopada w Chomutowie z reprezentacjami Czech, Norwegii i Węgier.
GALERIA ZDJĘC - link
Niedziela, 10 października
Holandia - Polska 2:3 (0:0, 1:0, 1:3)
Późniewska 54, Sikorska 55, Chrapek 55 - Schollaardt 25, Noe 51
Holandia: Gabriele - Wortel; Huisman, Schollaardt, Nes, Tjin-A-Ton - Hamers, Even; Barbier, Zwarthoed, Collard - Noe, Ooijen; Haverkorn, Dijkema, Jong - Flink, Houten; Karst. Trener: Joep Franke
Polska: Sass - Sfora, Chrapek; Późniewska, Czarnecka, Łaskawska - Gogoc, Zielińska; Tomczok, Wieczorek, Sikorska - Korkuz, Strzelecka; Orawska, Talanda, Łąpieś - Wcisło; Łapińska, Dziwok. Trener: Ivan Bednar
Rozegrane mecze
7.10, czwartek
POLSKA – Turcja 12:0
Meksyk – Holandia 1:7
8.10, piątek
Holandia – Turcja 23:0
POLSKA – Meksyk 8:1
10.10, niedziela
Holandia - POLSKA 2:3