W piątek, 27 sierpnia w Bratysławie reprezentacja Polski zmierzyła się z bardzo silną Słowacją w finale turnieju kwalifikacyjnego do Igrzysk Olimpijskich 2022. Polacy ambitnie walczyli, grali z sercem, ale rywal był zbyt silny. Mecz zakończył się wynikiem 1:5, bramkę dla naszej drużyn
W czwartek Biało-Czerwoni po bardzo dobrym spotkaniu pokonali faworyzowaną Białoruś 1:0 a Słowacy wygrali z Austrią 2:1. W piątek gospodarze od pierwszych sekund ruszyli do ataku. W 9. minucie Martin Pospisil wepchnął krążek do siatki, ale gol został uznany dopiero po wideo weryfikacji (sprawdzano, czy gracz słowackiej drużyny był na pozycji spalonej). Nasza drużyna próbowała się odgryźć. Bardzo aktywny, podobnie jak w starciu z Białorusią, był Grzegorz Pasiut. Napastnik często uderzał na bramkę, po jednym z jego strzałów krążek odbił się od poprzeczki.
Podobnie jak w starciu z Białorusią świetnie spisywał się w bramce John Murray. Słowacy grali jednak bardzo szybko, często uderzali na bramkę. W drugiej tercji zdobyli trzy bramki. My też jednak mieliśmy chwile radości. W 31 minucie Krystian Dziubiński ładnym strzałem pod poprzeczkę umieścił krążek w siatce. Asystę zaliczyli Alan Łyszczarczyk i Aron Chmielewski. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 5:1 dla gospodarzy. W niedzielę w ostatnim meczu turnieju kwalifikacyjnego zmierzymy się z Austrią. Spotkanie rozpocznie się o godz. 15:15 i będzie transmitowane w TVP Sport.
Słowacja – Polska 5:1 (1:0, 3:1, 1:0)
Pospisil 9, Hudacek 25, Roman 27, Cehlarik 33, Ruzicka 49 – Dziubiński 31
Słowacja: Konrad – Jaros, Marincin; Cehlarik, Hrivik, Jurco – Gernat, Ceresnak; Pospisil, Ruzicka, Lantosi – Knazko, Grman; Hudacek, Studenic, Dano – Daloga, Nemec; Slafkovsky, Roman, Griger. Trener: Ramsay
Polska: Murray – Ciura, Kolusz; Chmielewski, Paś, Dziubiński – Kostek, Wajda; Zygmunt, Wronka, Pasiut – Górny, Bryk; Komorski, Urbanowicz, Łyszczarczyk – Wanacki, Jaśkiewicz, Przygodzki, Filip Starzyński, Wałęga. Trener: Kalaber
Statystyki – LINK