Przed spotkaniem zawodnicy z Sanoka zapewniali, że są zmobilizowani na 200 procent. Gracze beniaminka grali ambitnie, bramkarz Patrik Spesny w wielu sytuacjach pokazał klasę, ale to było za mało na obrońców tytułu mistrzowskiego i zwycięzcę sezonu zasadniczego.
Przed spotkaniem zawodnicy z Sanoka zapewniali, że są zmobilizowani na 200 procent. Gracze beniaminka grali ambitnie, bramkarz Patrik Spesny w wielu sytuacjach pokazał klasę, ale to było za mało na obrońców tytułu mistrzowskiego i zwycięzcę sezonu zasadniczego.
Rozpoczęło się od gola Paula Szczechury, który coraz lepiej radzi sobie w naszej lidze. Brat Aleksa debiutował w PHL pod koniec stycznia. Zawodnik, który grał w NHL w Tampa Bay Lightning i Buffalo Sabres oraz sporo spotkań rozegrał w mocnej KHL, ma ogromne doświadczenie i duże umiejętności. Paul Szczechura strzelił pierwszego, jak również ostatniego gola w tym spotkaniu. Kanadyjski hokeista polskiego pochodzenia był najlepszym zawodnikiem tego spotkania . Bramki dla tyszan zdobywali także Peter Novajovsky, Szymon Marzec i Christian Mroczkowski.
Przed spotkaniem prezes GKS Tychy Krzysztof Woźniak przekonywał, że rywalizacja zakończy się po czterech meczach. Sanoczanie nie poddadzą się jednak łatwo. Już jutro rewanżowe spotkanie.
Ćwierćfinał play-off
Pierwszy mecz (gra się do czterech zwycięstw)
GKS Tychy – Ciarko STS Sanok 5:0 (1:0, 2:0, 2:0)
stan rywalizacji: 1-0
P. Szczechura 7, Novajovsky 23, Marzec 37, Mroczkowski 46, P. Szczechura 54
Terminarz kolejnych spotkań
24.02, godz 18:00 (Tychy), 27.02, godz. 18:00 (Sanok), 28.02, godz. 18:00 (Sanok), ewentualnie 3.03 (Tychy), 5.03 (Sanok), 7.03 (Tychy).
Mecze odbywają się bez udziału widzów, ale wszystkie spotkania ćwierćfinałowe fazy play-off kibice będą mogli zobaczyć na żywo na stronie: www.polskihokej.tv